Pandemia koronawirusa tak mocno odbiła się na rynku elektroniki użytkowej, że nawet Microsoft ma problem ze swobodnym dostępem do swoich konsol. Serwis Kotaku poinformował o niecodziennej sytuacji, do której doszło w trakcie pierwszych wielkoformatowych mistrzostw w Halo Infinite. Organizatorzy Halo Championship Series Raleigh Major 2021 musieli sięgnąć po egzemplarze deweloperskie Xboxa Series X, gdyż nie byli w stanie zapewnić wszystkim uczestnikom wydarzenia dostępu do konsumenckiej wersji konsoli. Warto zauważyć, że ta sytuacja nie przyczyniła się do przechylenia szali zwycięstwa na żadną ze stron. W trybie konsumenckim sprzęt deweloperski oferuje bowiem dokładnie tę samą wydajność, co konsole dostępne w sklepie. Jednak już sam fakt, że organizator został zmuszony do poczynienia tego kroku, najlepiej świadczy o kondycji rynku nowych technologii. Turniej Halo Infinite doskonale ilustruje skalę problemu niedostępności podstawowych podzespołów elektronicznych oraz opóźnień na liniach produkcyjnych. Choć w polskich sklepach nadal można kupić konsolę Xbox Series X, sprzedaje się ją jedynie w zestawie z grami, o zakupie samego sprzętu w cenie sugerowanej przez producenta możemy jedynie pomarzyć. Tylko tańszy i mniej wydajny model Xbox Series S wciąż jest dostępny w ofercie kilku dystrybutorów bez gier w zestawie. Ten jednak nie cieszy się aż taką popularnością wśród graczy oraz skalperów co Series X. Jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co istotne w popkulturze
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj