Midsommar. W biały dzień - są pierwsze opinie. Czy horror jest dobry?

Midsommar. W biały dzień to nowy film Ariego Astera, twórcy doskonale przyjętego horroru Dziedzictwo. Hereditary. Fabuła skupia się na parze, która wyrusza do Szwecji, aby odwiedzić swojego przyjaciela mieszkającego na wsi. W tym czasie odbywa się tam festiwal z okazji tytułowego święta. Bohaterowie wkrótce znajdą się na celowniku uczestników pogańskiego kultu i znajdą się w śmiertelnym niebezpieczeństwie. Choć premiera filmu wciąż jeszcze przed nami, do sieci już teraz spłynęły opinie z pierwszych pokazów specjalnych. Widzowie, którzy mieli okazję zapoznać się z produkcją, nazywają horror arcydziełem. Podkreślają, że produkcja głęboko przeraża, a przy tym jest niezwykle zabawna - całość sprawia zatem bardzo oryginalne wrażenie. Akcja rozgrywa się w biały dzień, co dodatkowo wypada bardzo ciekawie, a sama fabuła jest przekonująca i wciąga już od pierwszych minut. Pojawiają się głosy, że film wypada jeszcze lepiej niż Hereditary, właśnie dlatego, że proponuje coś zupełnie świeżego. Zdaniem niektórych krytyków, po tym seansie na tytułowe święto w Szwecji nikt już nigdy nie spojrzy tak samo. Zobaczcie pierwsze opinie: W obsadzie znajdują się Jack Raynor, Florence Pugh, Will Poulter, William Jackson Harper, Ellora Torchia, Archie Madekwe oraz Vilhem Blomgren. Midsommar - premiera w Polsce odbędzie się 5 lipca.

To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)

⇓ ⇓ Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h

Skomentuj