Między nami żywiołami to kolejna z rzędu porażka finansowa Pixara. Każdy poprzedni film też nie zarobił na siebie w box office, a do tego częściowo były one dostępne od razu w Disney+. Mowa o takich filmach jak Co w duszy graLucaTo nie wypandaBuzz Astral oraz Naprzód. Najnowszy Między nami żywiołami, który wszedł na polskie ekrany 14 lipca, już jest uważany za klapę finansową.

Pixar - problemy w box office

Tak problem Pixara tłumaczy szef Disneya Bob Iger:
- Były trzy filmy Pixara z rzędu, który były bezpośrednio na streamingu - głównie przez COVID. To mogło stworzyć oczekiwania wśród widzów, że te filmy szybko pojawią się na streamingu, więc nie czuli pilnej potrzeby obejrzenia ich w kinie. Musisz też się zgodzić, że były też nietrafione pomysły kreatywne w tych filmach.
Podobnie wcześniej wypowiadał się Pete Docter z Pixara, że przez decyzję Disneya o wprowadzeniu części filmów studia na streaming w czasie pandemii, popsuło to ich relację z widzami. Docter dodaje też, że obecnie też rodzinom jest trudniej wyjść do kina, bo cenowo po pandemii jest to bardzo droga wyprawa. Droższa niż wcześniej.  Nie wiadomo, jak Pixar zamierza zmienić ten trend porażek w box office. Między nami żywiołami ma 260,7 mln dolarów przy budżecie 200 mln dolarów (plus 100 mln dolarów kosztów promocji). Pamiętajmy, że tylko określony procent idzie do kieszeni producentów i dlatego ostatecznie zapowiada się, że film przyniesie straty finansowe.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj