O ile sieciowe Final Fantasy XIV: A Realm Reborn to świetny kawałek kodu, przywodzący na myśl stare części serii, o tyle ostatnie dokonania Square w przypadku głównych odsłon dla pojedynczego gracza, to dla fanów przeważnie powód do płaczu.

Japońskie studio zdaje sobie sprawę, że silna niegdyś pozycja marki słabnie z roku na rok, a stałe i wierne do tej pory grono odbiorców zaczyna się kurczyć. Aby ratować Final Fantasy, włodarze Square zdecydowali się powołać do życia specjalny komitet mający dbać o jakość kolejnych gier z serii i przywrócić im dawny blask.

Na chwilę obecną w jego skład wchodzą jedynie cztery osoby:

- Yoshinori Kitase, który odpowiada za reżyserię "Final Fantasy VI", "Final Fantasy VII", "Final Fantasy VIII", a także innej świetnej produkcji "Chrono Trigger";

- Naoki Yoshida, który wyprodukował i wyreżyserował Final Fantasy XIV: A Realm Reborn. To właśnie jego ekipa przemieniła marną czternastkę w najlepszą odsłonę cyklu od lat;

- Hajime Tabata, reżyser Final Fantasy XV, bardzo ciepło przyjętego "Final Fantasy Type-0" oraz "Crisis Core: Final Fantasy VII";

- Motomu Toriyama, odpowiedzialny za scenariusz do Final Fantasy X, reżyserię "Final Fantasy X-2" oraz trylogii z udziałem Lightning.

Miejmy nadzieję, że powołanie komitetu faktycznie coś zmieni i seria wróci na właściwe tory, dostarczając niezapomnianych emocji, zupełnie jak przed laty.

To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj