Na rynku gamingowym od lat toczy się dyskusja o to, jak powinien wyglądać pad idealny. Kiedy po topornych kontrolerach do NES-a i SNES-a zadebiutowało pierwsze PlayStation, wydawało się, że oto powstał sprzęt o idealnych proporcjach i rozmieszczeniu przycisków. Świetnie leżał w dłoniach i nie męczył palców tak jak kontrolery ze starszych konsol. Kilka lat po premierze PSX-a na rynku zadebiutowało Nintendo 64, które wzbogaciło swojego pada o gałkę analogową, upraszczającą obsługę gier 3D. Nie trzeba było zbyt długo czekać  na odpowiedź ze strony Sony; korporacja po raz kolejny podniosła poprzeczkę ergonomii i wypuściła DualShocka z dwoma gałkami analogowymi. Ten pad wydawał się rozwiązaniem idealnym. A potem pojawił się Xbox z asymetrycznym rozmieszczeniem gałek i scena gamingowa podzieliła się na dwa obozy – zwolenników układu Sony oraz Microsoftu. Twórcy Gyro Controller Pro Wireless postanowili pogodzić obie strony sporu o „najlepszego pada na świecie” i zaprojektowali Gyro Controller Pro Wireless, który zadowoli zarówno miłośników symetrycznego, jak i asymetrycznego rozłożenia analogów. Debiut PlayStation 5 udowodnił, że najważniejsza różnica pomiędzy konstrukcją padów do PlayStation a Xboxa tkwi w pozycji gałki analogowej oraz przycisków kierunkowych. Owszem, DualSense oferuje kilka dodatkowych funkcji, których nie znajdziemy w sprzęcie Microsoftu, ale sama forma kontrolerów jest niemal identyczna. Dlatego inżynierowie Cyber Gadget wyszli z założenia, że nie powinni decydować na jeden z układów tylko pozwolić dostosować wygląd swojego pada do indywidualnych preferencji każdego użytkownika. Tak powstał Gyro Controller Pro Wireless, modułowy kontroler pozwalający zamienić miejscami klawisze kierunkowe oraz gałkę analogową. Obie sekcje osadzono w wyjmowanym module, który wystarczy odpowiednio obrócić, aby skorzystać z xboksowego bądź dualsense’owego rozkładu przycisków.
Źródło: Cyber Gadget
+2 więcej
Na tym jednak nie kończą się możliwości modyfikacji tego sprzętu. Producent umożliwił także wymianę samych gałek analogowych o różnej wysokości, zamianę krzyżaka na D-pada a także zamontowanie dodatkowych przycisków funkcyjnych u dołu obudowy. We wnętrzu znajdziemy zaś zintegrowany akcelerometr, który sprawdzi się m.in. podczas obsługi niektórych gier na Switcha. Kontroler współpracuje z komputerami z Windowsem oraz konsolami Nintendo Switch. Dostępny jest na japońskim rynku w cenie 6980 jenów czyli ok. 250 zł.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj