28 maja Motorola zaprezentowała nowego smartfonowego gracza, który lada moment trafi na polski rynek. Motorola edge kusi dobrymi podzespołami, które idealnie sprawdzą się w rękach kinomanów i graczy. Sprzęt wyposażono bowiem w duży 6,7-calowy wyświetlacz Endless Edge o proporcjach 21:9, idealnie współgrający z hollywoodzkimi filmami. Panel rozciąga się od krawędzi do krawędzi i obsługuje technologię HDR10, dzięki czemu materiały wideo będą prezentować się na nim obłędnie. Z kolei gracze docenią możliwość odświeżania obrazu z częstotliwością 90 Hz, co przełoży się na wzrost płynności tytułów mobilnych. Warto zauważyć, że zakrzywione krawędzie Endless Edge nie są wyłącznie dekoracyjnym elementem tego urządzenia. W ramach funkcji Edge Touch posłużą m.in. do wyświetlenia poziomu baterii, przychodzących połączeń czy powiadomień. Wykorzystamy je także w roli cyfrowym triggerów w trakcie grania. Za płynne działanie aplikacji odpowie procesor Qualcomm Snapdragon 765 wsparty 6 GB pamięci RAM, a do dyspozycji otrzymamy 128 GB na przechowywanie danych. Pod obudową nie zabrakło również modułu 5G. Ten przysłuży się m.in. do zmniejszenia opóźnień podczas korzystania z gamingowych serwisów streamingowych czy przyspieszenia pobieranie danych w trakcie oglądania filmów na platformach VoD. Motorola zadbała także o miłośników fotografii mobilnej – potrójny układ optyczny składa się z aparatu głównego pracującego w rozdzielczości 64 MP, teleobiektywu o rozdzielczości 8MP oraz obiektywu ultraszerokokątnego o rozdzielczości 16 MP.
Zdjęcie: Motorola
Wszystko to napędzi Android 10 i zasili bateria o pojemności 4500 mAh. Według producenta Motorola edge przepracuje na niej nawet do dwóch dni bez ładowania. O tym, jak ten sprzęt sprawdzi się w codziennym użytkowaniu, będziemy mogli przekonać się już wkrótce. Motorola edge trafi do polskiej dystrybucji w czerwcu w cenie 2999 zł.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj