Mroczna Wieża w reżyserii Mike'a Flanagana to kolejne podejście do twórczości Stephena Kinga. Na postawie serii książek fantasy powstał już jeden film, który okazał się porażką komercyjną oraz artystyczną. Również Amazon podjął w przeszłości próbę nakręcenia serialowej adaptacji, jednak produkcja nie doszła do skutku. Obecne starania Mike'a Flanagana wydają się obiecujące, jednak reżyser zdradził, że serial wciąż pozostaje bez studia. Filmowiec zapowiedział, że nie ma zamiaru się poddawać.

Mike Flanagan - wypowiedź

Flanagan żywi nadzieje, że twórczość Kinga doczeka się wartościowej adaptacji. Niestety na ten moment produkcja pozostaje bez wytwórni, o czym opowiedział w wywiadzie dla Script Apart. Reżyser zakończył wraz ze swoim współpracownikiem Trevorem Macym współpracę z Netflixem pod koniec 2022 roku. Mężczyźni podpisali wówczas umowę z Amazonem, który już miał jedno podejście do Mrocznej Wieży. Dlatego nie jest pewne, czy studio podejmie się projektu. Flanagan przyznał:
Mroczna Wieża nie ma studia. Nie mamy jeszcze partnera do jej realizacji, więc rozwijam ją sam, co jest naprawdę świetną sprawą. I to jest mój projekt marzeń. Chciałem to zrobić od tak dawna. Jeśli uda nam się ruszyć z miejsca, jeśli rzeczywiście uda nam się to uruchomić, nie wykluczam zaangażowania Amazona. Nasze relacje z nimi są zupełnie nowe, więc wszystko się okaże. Ale tak, codziennie pracuję nad Mroczną Wieżą w takim czy innym charakterze.
Filmowiec nabył prawa do historii w grudniu 2022. Przyznał wówczas, że scenariusz pierwszego odcinka jest gotowy i przewiduje, iż jego adaptacja potrwa pięć sezonów.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj