W końcu Na rauszu trafia na ekrany polskich kin. Czy warto obejrzeć?
Na rauszu to historia grupy przyjaciół, którzy pracują jako nauczyciele szkoły średniej. Zainspirowali się teorią, że skromna dawka alkoholu pozwala otworzyć się na świat i lepiej w nim funkcjonować. Nie przewidują jednak skutków, jakie pociągnie za sobą długotrwałe utrzymywanie stałego poziomu promili we krwi – przez cały dzień, również w pracy...
W głównej roli występuje
Mads Mikkelsen, a w obsadzie są także
Thomas Bo Larsen,
Magnus Millang,
Lars Ranthe i
Maria Bonnevie. Za kamerą stoi
Thomas Vinterberg, który napisał z
Tobiasem Lindholmem.
Czy warto obejrzeć? Przeczytaj
recenzje Na rauszu. Tak opisuje Piotr Piskozub:
Na rauszu to film, w którym ciche akty desperacji są tylko fasadą, kamuflującą nadchodzące ciosy. Jeden z nich czeka nas w końcowej sekwencji. Po jego otrzymaniu nie będziesz wiedział, czy ogarniający Cię właśnie przypływ radości nie jest przypadkiem iluzją. Może to jednak przejmujący smutek?
Przypomnijmy, że
Na rauszu zdobył Oscara w kategorii najlepszy film międzynarodowy. Czy zasłużenie? Produkcja już na ekranach kin i można samemu ocenić.
fot. Zentropa Entertainments/Nordisk Film
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h