Skoro Halloween już za pasem, czas wprowadzić na naszej stronie nieco inną atmosferę - jakby bardziej złowrogą. Z pomocą na tym polu przyszedł serwis CasinoTop3, który podzielił się z nami badaniem o magnetycznym tytule: "Najgroźniejsi złoczyńcy popkultury". To zestawienie, w którym aż roi się się od filmowych bestii, nikczemnych oprawców, międzygalaktycznych rzeźników i seryjnych morderców. Który z nich budzi jednak największe przerażenie?
Aby wyłonić zwycięzcę, autorzy badania sięgnęli po kilka fundamentalnych czynników. Najważniejszym z nich była zaczerpnięta ze strony List of Deaths liczba ofiar - podejrzewamy, że to ona wywoła wśród Was najwięcej reakcji. Istotne jest to, że w tej materii pod uwagę wzięto postacie zabite przez danego złoczyńcę bezpośrednio bądź "w innych okolicznościach"; nie posiłkowano się jednak rozkazami, które w przypadku Imperatora Palpatine'a wydłużyłby listę ofiar do 10 795 istot łącznie.
W badaniu odwołano się także do kilku innych aspektów: inteligencji, siły/mocy i umiejętności walki - wartość każdego z nich zaczerpnięto z systematycznie aktualizowanej bazy Superhero Database.
Agent Smith? Palpatine? Darth Vader? A może jednak Sauron? Kto okazał się najgroźniejszym złoczyńcą popkultury? Spójrzcie sami:
Najgroźniejsi złoczyńcy popkultury - policzono ich ofiary
Dla porównania: w zeszłym roku podzieliliśmy się z Wami listą pokazującą największych rzeźników z horrorów - podkreślmy jednak to, że w tym badaniu metodologia była inna, stąd też różnice w liczbie ofiar: