Zespół inżynierów z MIT Computer Science & Artificial Intelligence Laboratory pod przewodnictwem Borisa Katza postanowił tchnąć w roboty nieco życia. Naukowcy uważają, że maszyny powinny nauczyć się współpracować ze sobą w taki sposób, jakby były częścią większej społeczności. Zdaniem badaczy jeśli nauczą się działać w kooperatywie i wyznaczać indywidualnej cele do realizacji, w przyszłości mogą lepiej rozumieć potrzeby człowieka. Aby stworzyć zalążek robotycznego społeczeństwa, naukowcy zaprojektowali dwuwymiarowe środowisko szkoleniowe i zapełnili je wirtualnymi robotami. Następnie każdy z nich otrzymał fizyczne i społeczne cele do realizacji. Wśród tych pierwszych znalazło się m.in. zadanie polegające na dotarciu do drzewa o wskazanych koordynatach. Wśród celów społecznych znalazła się próba odgadnięcia, co inny robot próbuje wykonać. Kiedy już udało się to określić, należało wykonać jakieś zadanie powiązane z tą aktywnością. W ten sposób próbowano np. nauczyć robota, aby pomógł innemu algorytmowi podlać wirtualne drzewo. Za każdą akcję, która przybliżała sztuczną inteligencję do wykonania zadania, robot był nagradzany. Na tym jednak nie koniec, gdyż gratyfikację można było uzyskać także za pomoc w wykonaniu zadania innego robota, a jeśli jakaś akcja utrudniała wykonanie czynności innej sztucznej inteligencji – punkty nagród były odbierane. Ten dość prosty mechanizm stworzył podwaliny pod społeczną sztuczną inteligencję przystosowaną do zawiązywania interakcji. Dodatkowo wprowadzono podział na trzy grupy robotów o różnych parametrach pracy. Pierwsza wykonywała wyłącznie zadania o charakterze fizycznym. Druga wykonywała prace fizyczne i społeczne, ale zaprogramowano ją w taki sposób, iż była przekonana, że inne roboty pracują wyłącznie fizycznie. Trzecia grupa wiedziała, że istnieją prace fizyczne oraz społeczne, a jej celem było wykonywanie zadań o wysokim stopniu skomplikowania, w których interakcja z innymi robotami była kluczem do sukcesu. Dla grupy robotów-ochotników przygotowano 98 scenariuszy współpracy, które posłużą w procesie szkoleniowym sztucznych inteligencji nastawionych na kooperację. Naukowcy pracujący przy tym eksperymencie liczą na to, że dane zebrane podczas testów przyczynią się do stworzenia maszyn zdolnych do wspólnej realizacji założonych celów oraz robotów potrafiących pomagać ludziom w wykonywaniu ich zadań. Kolejnym krokiem na drodze do uspołecznienia maszyn będzie stworzenie trójwymiarowego środowiska testowego dla wirtualnych robotów. Pozwoli ono lepiej przystosować sztuczne inteligencje do funkcjonowania w fizycznym świecie.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj