Kilkanaście dni temu sieć obiegła informacja, że w ramach anulowania kolejnych seriali platforma Netflix skasuje również produkcję Sense8. Fani zareagowali natychmiastowo i wysyłali do przedstawicieli firmy rozmaite petycje w sprawie wznowienia serii - bez skutku. Teraz powody takiego obrotu spraw tłumaczy jeden z włodarzy Netfliksa, Ted Sarandos. Według jego zapewnień, wszystko rozbija się o kwestie ekonomiczne:
W nawiązaniu do tego, ile wydajesz na serial, musisz sobie odpowiedzieć na pytanie: czy ludzie go oglądają? To bardzo tradycyjne podejście. Mam tu na myśli to, że wielkie i drogie widowisko dla równie wielkiej widowni jest wspaniałe. Jednak wielki i kosztowny serial dla małej liczby widzów nawet w naszym modelu jest nie do utrzymania na dłuższą metę.
Zobacz także: Petycje nie pomogą. Netflix dobitnie: Sense8 już nie powróci
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj