Miłośnicy oglądania filmów na smartfonach mają powody do zadowolenia. Nowa aktualizacja Netflixa wdroży kodek xHE-AAC dla urządzeń z Androidem. Według zapewnień korporacji pozwoli on cieszyć się brzmieniem o studyjnej jakości. To kolejny krok po zaadaptowaniu przez platformę dźwięku przestrzennego 5.1, Dolby Atmos oraz adaptacyjnego bitrate’u audio, który ma sprawić, że brzmienie filmów i seriali zbliży się do kinowej jakości. Wraz z nowym kodekiem androidowa aplikacja ma lepiej radzić sobie z dynamiczną regulacją głośności, co odbije się m.in. na klarowności dialogów. Firma twierdzi, że xHE-AAC pozwoli w taki sposób znormalizować tor audio, aby wypowiedzi bohaterów zawsze były dobrze słyszalne, niezależnie od tego, czy oglądamy dynamiczne sceny akcji, czy cichą rozmowę. Na tym jednak nie koniec zalet, jakie niesie ze sobą uaktualniony kodek dźwiękowy. Dzięki zmiennemu bitrate’owi aplikacja dostosuje jakość dźwięku do siły naszego połączenia internetowego. Jeśli będziemy oglądać filmy przy słabym połączeniu, obniży przepustowość, aby zniwelować ryzyko przerw w odtwarzaniu nagrania. Potencjał tej funkcji docenią zwłaszcza ci, którzy porzucą pandemiczny model pracy zdalnej i zechcą oglądać filmy i seriale w drodze do biura. Z potencjału xHE-AAC mogą skorzystać wszyscy abonenci Netflixa korzystający z systemu operacyjnego Android 9 Pie bądź nowszego. Wstępne testy wykazały, że dzięki nowemu kodekowi użytkownicy o 7% rzadziej regulowali głośność podczas oglądania filmów na głośnikach wbudowanych w urządzenie i aż o 16% rzadziej, jeśli ścieżka audio w odtwarzanym materiale charakteryzowała się szerokim zakresem dynamicznym.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj