15 stycznia 2020 roku książę Harry i księżna Meghan ogłosili, że zależy im na niezależności finansowej, rezygnują zatem z roli członków królewskiej rodziny. Przypuszczenia dotyczące przyszłych zajęć pary, a przynajmniej księżnej  (ze względu na jej przeszłość), są związane głównie z aktorstwem. The Times ogłosił, że Meghan Markle użyczyła głosu w jednej z produkcji Disneya (cała gaża ma zostać przekazana organizacjom działającym na rzecz ochrony zwierząt). Agencja Stowarzyszenia Prasowego poinformowała, że Ted Sarandos, zarządzający materiałami pojawiającymi się na platformie streamingowej Netflix, wyraził w niedzielę zainteresowanie współpracą z księciem Harrym i Meghan Markle po ich opuszczeniu królewskiej rodziny. Kto nie byłby zainteresowany? Tak, jasne. Należy tu zwrócić uwagę na fakt, że ktoś taki jak Sarandos nie udzieliłby tak bezpośredniej odpowiedzi, gdyby w istocie współpraca nie byłaby obecnie tematem rozmów czy planów. Plotki mówiły o ewentualnej współpracy przy The Crown, ale nie ma żadnego ich potwierdzenia. W ramach umowy, która została ujawniona 18 stycznia 2020 roku, para nie będzie już używać królewskich tytułów ani otrzymywać publicznych funduszy na swoją pracę.
Książę i księżna Sussex są wdzięczni Jej Królewskiej Mości i Rodzinie Królewskiej za ich wsparcie, gdy zdecydowali się otworzyć kolejny rozdział w swoim życiu. (...) Para rozumie, że musi wycofać się z obowiązków królewskich, w tym z oficjalnych spotkań wojskowych. Nie będą już otrzymywać publicznych funduszy na wypełnianie królewskich powinności - fragment oświadczenia z Pałacu Buckingham.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj