Nicolas Cage, jeden z największych hollywoodzkich aktorów, wypatruje kinowej emerytury. Blisko sześćdziesięcioletni aktor twierdzi, że prawie skończył z graniem w filmach. Powiedział o tym podczas rozmowy z Vanity Fair. 

Nicolas Cage żegna się z filmami 

Aktor potwierdził, że ma jeszcze siłę na nakręcenie około trzech lub czterech produkcji filmowych. 
- Czuję, że wszystko powiedziałem w kwestii kina. Myślę, że podszedłem do występów filmowych najlepiej, jak tylko umiałem. Chciałbym, aby mój proces selekcji produkcji był jeszcze bardziej rygorystyczny. Chcę się pożegnać w wielkim stylu.
Cage wspomniał o swoim ojcu, który zmarł w wieku 75 lat. W związku z tym zaczął kalkulować, że może mu zostać jedynie 15 lat życia. 
- Co chciałbym zrobić przez te 15 lat, mając swojego ojca za wzór? Zdecydowanie pragnę spędzić ten czas ze swoją rodziną. Zaczynam cementować ten plan.
Nie chce jednak całkowicie żegnać się ze swoim zawodem. Jest otwarty na inne formy aktorstwa. Przykładowo, Cage nigdy nie wystąpił w serialu telewizyjnym.  Zanim jednak aktor przejdzie na filmową emeryturę, warto obserwować jego ostatnie produkcje. Jedna z nich, Dream Scenario, zadebiutuje 29 grudnia w polskich kinach. 
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj