Jako wielki fan Spider-Mana, pożeram wszystko co dostanę z tym herosem. Niesamowity Spider-Man był grą przeciętną. Nie był oczywiście zły, ale po grze z jednym z najważniejszych superbohaterów popkultury spodziewałem się więcej. Najbliżej ideału wciąż stoi Spider-Man: Web of Shadows sprzed 6 lat, ale może druga część "Niesamowitej" serii przebije mojego faworyta?
Niestety wygląda na to, że raczej nie. Na materiale wideo przygotowanym przez twórców dostajemy możliwość zobaczenia jak wygląda kilka elementów gry. Poruszanie się dzięki sieci pomiędzy budynkami wygląda całkiem nieźle i płynnie, co jest zdecydowanie plusem. Do tego mamy otrzymać więcej czasu gry pod postacią Petera Parkera bez stroju, co też jest bardzo dobrym ruchem. Tego w grach jeszcze nie było (a na pewno nie w postaci elementu rozgrywki). Oprócz tego twórcy chwalą się systemem stealth oraz walką. Te elementy niestety nadal kuleją i wiele się nie zmieniły od czasów pierwszej części.
O dziwo, gra wychodzi na konsole nowej generacji. Dlaczego mnie to dziwi? Może dlatego, że gra jest brzydka. Filmik przedstawia grę w wersji na PlayStation 4, a postać Petera Parkera jest po prostu brzydka. Doczytujące się w locie tekstury budynków i niezbyt "miejski" ruch uliczny także nie działają na korzyść gry.
Wygląda na to, że niestety The Amazing Spider-Man 2 nie da rady wybić się spośród gier o człowieku-pająku. Wielka szkoda, bo ta postać zasługuje na godną grę. Premiera gry 2 maja tego roku, a wyjdzie ona na PS3, PS4, X360, X ONE, Wii U oraz 3DS.