Podczas panelu Lionsgate na CinemaCon Henry Cavill pojawił się i opowiadał między innymi o przygotowaniach do filmu Nieśmiertelny w reżyserii Chada Stahelskiego.
Henry Cavill podczas panelu przyznał, że jest wielbicielem serii Nieśmiertelny - dodając, że na dobre i złe. Gdy czytał scenariusz, nie był pewien w jakim kierunku potoczy się historia rebootu. Zapowiada, że w odróżnieniu od pierwowzoru, ta wersja wchodzi naprawdę głęboko w to, jakie znaczenie mają te postacie, ich próby oraz udręka.
Nieśmiertelny - Henry Cavill o przygotowaniach
Potwierdził, że już trenuje z kaskaderami do filmu. Zapowiada to prostymi słowami, które podekscytowały fanów.
- Jeśli myślicie, że widzieliście jak pracuję z mieczem na ekranie, nic jeszcze nie widzieliście.
Henry Cavill z mieczem w Wiedźminie / Netflix
Przypomnijmy, że za kamerą stoi Chad Stahelski, czyli współtwórca Johna Wicka i reżyser wszystkich części (jedynkę robił razem z Davidem Leitchem). To dlatego też Henry Cavill rozpoczął proces od pracy z kaskaderami, bo to jest metoda Stahelskiego - operator, kaskaderzy i aktor pracują kilka miesięcy, przygotowując się do scen akcji na planie. Opracowują choreografię i koniec końców ją trenują. Sam Stahelskiego też przeważnie bierze w tym udział.
Prace na planie mają ruszyć w 2024 roku. Data premiery nie jest znana.