Deweloperzy postanowili pozwać użytkowników Steam oraz firmę Valve ze względu na krytykę.
Kojarzycie studio Digital Homicide? Pewnie nie, bowiem stworzyli oni kilka produkcji, które najdelikatniej mówiąc, nie były najwyższych lotów. Nazwa mogła Wam się jednak obić o uszy przy okazji dość głośnej afery. Twórcy pozwali Jima Sterlinga...za skrytykowanie ich gry. Ja się jednak okazało, nie był to jednorazowy przypadek i teraz deweloperzy poszli jeszcze dalej.
Czytaj także: Kolejne informacje o Death Stranding. Nowa gra Hideo Kojimy ukaże się w 2018 roku?
Tym razem Digital Homicide postanowiło rozprawić się z negatywnymi opiniami na platformie Steam, poprzez wysłanie pozwów do osób, którym gry nie przypadły do gustu. Tutaj pojawia się jednak pewien problem, a mianowicie anonimowość, jaką oferuje internet. Twórców to jednak nie zraziło - postanowili skontaktować się z Valve, aby uzyskać dane osób, które napisały negatywne komentarze o grach dostępnych na Steamie.
Reakcja Valve była stanowcza, chociaż nie do końca zgodna z tym, na co liczyli twórcy - nie tylko odmówili oni podania danych osobowych użytkowników, ale również usunęli ze sklepu wszystkie produkcje od tych deweloperów. Bracia Romine ze studia Digital Homicide postanowili więc...pozwać Valve za brak wsparcia w walce z hejterami.
Oczywiście, deweloperzy muszą być świadomi, że ich szanse powodzenia są raczej niewielkie. Masowe wysyłanie pozwów i liczenie na odszkodowania przypomina raczej coś na kształt "copyright trollingu", ale dostosowanego do branży gier.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h