Kiedy Marty McFly w Back to the Future Part II po raz pierwszy założył samosznurujące się buty Nike Mag, świat oszalał na ich punkcie. Fani serialu liczyli na to, że producent szybko stworzy taki gadżet i wprowadzi go do powszechnej sprzedaży. Niestety, na prawdziwe Nike Magi przyszło nam poczekać przeszło 20 lat. W 2011 roku firma zaprezentowała repliki filmowych Air Magów (pozbawione układu automatycznego wiązania sznurowadeł), które trafiły na licytację na eBayu. Powstało tylko 1500 par, za które trzeba było zapłacić od 2300 do 9959 dolarów. Środki z ich sprzedaży przekazano na organizację The Michael J. Fox Foundation zajmującą się badaniami nad chorobą Parkinsona. 21 października 2015, w dniu, do którego w drugiej części trylogii przeniósł się Marty McFly, Nike poinformował, że za rok do sprzedaży trafi nowa limitowana edycja Magów z działającym systemem wiązania sznurówek. Firma dotrzymała słowa, choć buty pojawiły się w sprzedaży z półrocznym poślizgiem, 6 października. Dochód z ich sprzedaży również zasilił konto fundacji Michael J. Fox. Był to dopiero początek kariery samowiążącego się obuwia. W grudniu 2016 roku zadebiutowały Nike HyperAdapt 1.0, klasyczne buty sportowe, które również mogły pochwalić się systemem automatycznego wiązania. Niestety, miały dwie dość istotne wady. Po pierwsze pojawiały się  w bardzo małych ilościach, a po drugie kosztowały - bagatela - 720 dolarów. Dziś w oficjalnym sklepie producenta można kupić je za 2999 zł. Ale już wkrótce pojawi się szansa na upolowanie podobnego modelu za znacznie niższą kwotę. CEO firmy, Mark Parker, poinformował, że w drugim kwartale 2019 roku do sprzedaży trafią nowe inteligentne buty, tym razem opracowane z myślą o koszykarzach. Jak można się domyślać, będzie do gadżet z drugiej generacji HyperAdapt. Co ciekawe, tym razem zapłacimy za nie "tylko" 350 dolarów. To wciąż absurdalna kwota jak na buty, nawet jeśli mają samowiążące się sznurówki. Ale jak tak dalej pójdzie, to być może za kilka lat nową generację butów nawiązujących do filmowych Nike Magów kupimy za kilkaset złotych.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj