Norman Reedus w rozmowie z portalem The Hollywood Reporter wspomina, że śmierć Beth jest dla Daryla czymś strasznym. Przypomina wydarzenia z 2. sezonu, kiedy to jego bohater mocno zaangażował się w poszukiwania córki Carol - Sophii.
- Daryl ma depresję. W 2. sezonie Sophia była dla niego nadzieją. Pamiętacie Gleena mówiącego: "To Sophia!". Teraz sytuacja jest jeszcze inna. Beth sprawiła, że przyszłość dla Daryla była lepsza, jaśniejsza. Ona zawsze była szczerą i prawdziwą osobą. Śpiewała piosenki i wszystkim pomagała. Beth reprezentowała w tym serialu część człowieczeństwa, którego obecnie trudno gdziekolwiek odnaleźć. Dlatego też, gdy gasisz świeczkę, wszystko ogarnia mrok - powiedział Reedus.
Czytaj także: "American Crime Story" - David Schwimmer w obsadzie
"The Walking Dead" z nowymi odcinkami 5. sezonu powraca 8 lutego w USA i 9 lutego w Polsce na FOX.