Suspiria zapowiada się na głośny film, o którym będzie się mówić tej jesieni. Trudno było tego oczekiwać, bo w końcu jest to remake klasyki gatunku z lat 70. w reżyserii Dario Argento. Za kamerą jednak stoi Luca Guadagnino od nominowanego do Oscara Call Me by Your Name, który jest gwarancją jakości, a pierwszy zwiastun potwierdził, że mamy do czynienia z czymś niezwykłym. Reżyser udzielił nowego wywiadu, w którym zdradził, że pokazał swój film Quentin Tarantino.
- Pokazałem mój film Quentinowi Tarantino. Przyjaźnimy się od czasu, gdy razem byliśmy w jury festiwalu filmowego w Wenecji. Byłem bardzo zdenerwowany, ale chciałem, by mi poradził. Obejrzał mój film u siebie w domu. Był bardzo entuzjastyczny, a na końcu rozpłakał się i mnie przytulił. Jest to horror, ale też melodramat i moim celem było stworzenie horroru, przy którym widz nie będzie musiał odwracać wzroku, bo będzie tak zahipnotyzowany przez postacie - powiedział reżyser.
Swoją opinię dodała też Chloë Grace Moretz, która gra jedną z ról. Jej zdaniem ten film jest najbardziej zbliżony do twórczości Stanleya Kubricka ze wszystkiego, co współcześnie powstało. Stosuje porównania do The Shining, gdy opisuje świat, w którym rozgrywa się fabuła. Aktorka obiecuje, że wszyscy będą zszokowani tym filmem. Podzielają to dziennikarze, którzy byli na tegorocznym Cinema Con. Powiedzieli, że zaprezentowane fragmenty były najbardziej dziwaczną i popapraną rzeczą, jaką kiedykolwiek widzieli na tej imprezie. I wypowiadali te słowa w pozytywnym sensie. Premiera w listopadzie.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj