Netflix zapowiada trzy nowe anime. Zobaczymy kreskę z Final Fantasy?

Podczas wirtualnego wydarzenia Geeked Week Netflix zapowiedział kilka nowych anime, których możemy spodziewać się na platformie. Będzie coś i dla fanów horrorów, i osób zakochanych w samurajskich klimatach. Make My Day będzie animowaną adaptacją historii Yasuo Ohtagakiego, znanego z takich tytułów jak Moonlight Mile czy Mobile Suit Gundam Thunderbolt. Akcja historii będzie rozgrywać się na mroźnej planecie pokrytej śniegiem i lodem, na której tajemnicze istoty zaczynają wychodzić z podziemi, by atakować jej mieszkańców. Pytanie brzmi, czy ludzkość jest w stanie przetrwać ten atak i przeżyć czyhający za horyzontem terror? Makota Honda będzie reżyserował film, zaś 5 Inc. będzie odpowiadać za animację i projektowanie postaci. https://twitter.com/NetflixGeeked/status/1403024167625129989 Bright: Samurai Soul będzie animowanym spin-offem filmu Birght z 2017 roku, w którym grał Will Smith. Według opisu, który dostarczył Netflix, będzie opowiadać historię dwóch bohaterów. Izo jest roninem, zaś Raiden orkiem. Mają za zadanie przyprowadzić dziewczynkę wraz z różdżką, którą ze sobą nosi, do krainy elfów na północy. Za reżyserię będzie reżyserować Kyohei Ishiguro. https://twitter.com/NetflixGeeked/status/1403024398848724994 Nie wiemy za wiele o fabule Exception poza faktem, że ma być horrorem. Te nieczęsto są na tyle straszne, by naprawdę wzruszyć fanów, ale patrząc na zapowiadający serię plakat, możemy spodziewać się, że przynajmniej ze strony graficznej jest na co czekać. Potwór na czerwonym tle wygląda oryginalnie i groteskowo. Za projektowanie postaci będzie zresztą odpowiadać Yoshitaka Amano, który zilustrował napisanego przez Neila Gaimana The Sandman: The Dream Hunters oraz pracował przy grach Final Fantasy. Wyjdzie zaś spod pióra Hirotaki Adachiego, który ma już za sobą spore portfolio, jeśli chodzi o anime. https://twitter.com/NetflixGeeked/status/1403023872312549391