Jeśli chodzi o recenzje produktów, główne wyszukiwarki zostały skutecznie przekształcone w maszyny do rozsyłania spamu. Spadek jakości wyników wyszukiwarek internetowych został potwierdzony przez badanie przeprowadzone przez niemieckich naukowców. Naukowcy przez rok monitorowali Google, Bing i DuckDuckGo, przyglądając się stronom wyników wyszukiwania (SERP) dla 7392 zapytań o recenzje produktów. Okazało się, że wszystkie trzy wyszukiwarki wyświetlają użytkownikom wyniki niższej jakości. Według badania, internauci od lat narzekają na kwestie związane z jakością wyszukiwania w sieci, ale po raz pierwszy badanie sprawdziło, w jaki sposób treści zorientowane na SEO i treści afiliacyjne wpływają na dzisiejsze wyszukiwarki. Google, Bing, a nawet DuckDuckGo – który kompiluje ponad 400 różnych źródeł wyszukiwania, w tym Bing – mają poważne problemy z wysoce zoptymalizowanymi (afiliacyjnymi) treściami internetowymi. Badacze zaobserwowali również odwrotną zależność między kampaniami marketingu afiliacyjnego a złożonością treści. Oznacza to, że strona internetowa zaprojektowana głównie w celu umieszczenia linków partnerskich i tekstu zoptymalizowanego pod kątem SEO zapewni absolutnie najgorszą treść użytkownikom szukającym określonego produktu. Wszystkie trzy wyszukiwarki przetestowane w badaniu zostały oszukane przez kampanie spamu afiliacyjnego na dużą skalę, a wszelkie wysiłki mające na celu przeciwdziałanie tego rodzaju taktykom manipulacji linkami były w najlepszym razie tymczasowe. Google wydaje się mieć najskuteczniejsze podejście do udaremniania manipulacji spamem afiliacyjnym.
Źródło: Pixabay
Jak twierdzą niemieccy badacze, popularne wyszukiwarki przegrywają grę w kotka i myszkę ze spamem zorientowanym na SEO, podczas gdy granica między wartościowymi treściami a bezwartościowymi farmami linków staje się coraz bardziej rozmyta. Sytuacja będzie się tylko pogarszać wraz z generatywnymi algorytmami sztucznej inteligencji, które mogą być nadużywane do natychmiastowego tworzenia bardzo wielu niskiej jakości, pozbawionych faktów treści, które są idealne do spamu SEO i manipulacji SERP. Naukowcy doszli do wniosku, że mający zmylić algorytmy „dynamiczny spam kontradyktoryjny” – w postaci niskiej jakości, masowo produkowanych treści komercyjnych – zasługuje na większą uwagę, ale nie przedstawiają żadnych praktycznych zaleceń, jak z nim walczyć. Statyczna ocena przeprowadzona na wysoce dynamicznym rynku nie wystarczy do opracowania skutecznej strategii przeciwdziałania. W odpowiedzi na pracę niemieckich naukowców Google podkreśliło, że badanie koncentrowało się wyłącznie na treściach recenzji produktów i nie odzwierciedla ogólnej „jakości i przydatności” wyników wyszukiwania dla miliardów zapytań, które obsługuje każdego dnia. Google dodało, że wdrożono konkretne ulepszenia w celu rozwiązania problemu spamu SEO, więc gra w kotka i myszkę będzie trwać.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj