Dean Devlin stworzył film Stargate razem z Rolandem Emmerichem. Od jakiegoś czasu planowali nowe, kinowe filmy, które nie miały być w jakikolwiek sposób związane z popularnymi serialami (Stargate SG-1Stargate AtlantisStargate Universe). Teraz oficjalnie mówi, że nowe Gwiezdne wrota nie powstaną.
- Wszystko dobrze wyglądało przez kilka miesięcy, ale obecnie już tak nie wygląda. Jest dużo rzeczy, które muszą jednocześnie się udać i była taka chwila, gdzie myślałem, że tak się dzieje, a potem wszystko się rozpadło.
Tłumaczy, że powodem jest współczesny sposób tworzenia wielkich filmów, gdzie wszystko jest napędzane oczekiwaniami finansowymi i planem na budowę całej serii bez poświęcania tak samo dużej uwagi samemu produktowi. Mówi, że jeśli zrobiliby w taki sposób nowe Gwiezdne wrota, może udało się zrobić coś dobrego, fani polubiliby ten film, ale jeśliby daliby ciała, odrzuciliby ich wizję na całą serię.
- Nie chcę tego robić, jeśli myślę, że możemy to spaprać, a to jest jedna z przyczyn, które nas powstrzymuje - tłumaczy.
Zobacz także: Widowiskowy pełny zwiastun filmu Kong: Wyspa czaszki Pierwsze Stargate było filmem realizowanym niezależnie bez udziału wielkiego hollywoodzkiego studia. To dało twórcom wiele kreatywnej swobody, która pozwoliła im realizować to, co sobie wymyślili. Devlin wyjaśnia, że obecnie wygląda to zupełnie inaczej, gdy pracuje się z wielkim studiem. Wtedy jest wiele głosów, które mówią, jak to trzeba robić, by zarobić.
- Można wówczas zrobić coś wielkiego, ale jednocześnie będzie to coś, co w ogóle nie przypomina pierwotnej wizji na film. Tego typu współpraca jest najbardziej przerażającym aspektem tego procesu - mówi producent.
  Pakt 2 zadebiutuje na antenie HBO już 20 listopada. Zobacz najnowszy zwiastun  
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj