Kiedy ogłoszono, że Jamie Lee Curtis powróci w nowym Halloween, wszyscy zaczęli się zastanawiać, jak twórcy to wyjaśnią. Postać zginęła w filmie Halloween: Resurrection. Teraz John Carpenter, który pracuje przy nowym filmie, wyjaśnia ten aspekt:
- Jej rola została wpisana w scenariusza, bo mieli na to taki szczególny pomysł. Nie wiem, jak to dokładnie opisać. To tak jakby była to alternatywna rzeczywistość. Fabuła rozgrywa się po części pierwszej i udaje, że nie powstały żadne kontynuacje. To będzie świetne. Pracuje nad tym bardzo utalentowany reżyser, a scenariusz był znakomicie napisany. Jestem pod wrażeniem.
fot. materiały prasowe
Carpenter wyjawia też, że prawdopodobnie stworzy muzykę do nowego filmu. Przypomnijmy, że on także ją tworzył w pierwszej części z lat 70. Za kamerą nowego filmu stoi David Gordon Green, który napisał scenariusz z Dannym McBride'em. Premiera odbędzie się 19 paźdzernika 2018 roku.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj