Tom Clancy należał do najważniejszych twórców w historii technothrillerów. Szczególną popularność przyniosła mu postać Jacka Ryana (bohatera m.in. powieści The Hunt for Red October, Patriot Games czy Executive Orders): początkowo analityka CIA, a w końcowym etapie prezydenta Stanów Zjednoczonych. Świat wykreowany przez Clancy'ego z czasem się rozrastał, przybywało w nim wiodących bohaterów, aż całość zaczęła być nazywana mianem Ryanverse. Śmierć autora w 2013 nie spowodowała zaprzestania wydawania książek z tego świata. Główną oś fabularną o Ryanie przejął Mark Greaney, który już od 2011 roku współpracował z Clancym przy książkach (m.in. Threat Vector) z Ryanverse. Jednocześnie kontynuowana była seria o losach syna głównego bohatera, Jacka Ryana Juniora, w ramach której trzy powieści napisał Grant Blackwood.
Źródło: therealbookspy.com
Ogłoszono właśnie, że obaj autorzy zakończą w tym roku prace przy współtworzeniu tego książkowego uniwersum. Wydawca serii jako powód rezygnacji Blackwooda i Greneya podał fakt, że praca nad Ryanverse była bardzo angażująca, przez co nie mieli oni czasu na indywidualne projekty. Oś fabularną prowadzoną przez Greaneya ma przejść Marc Cameron, autor niewydanej u nas serii thrillerów Jericho Quinn. Pierwsza jego powieść, o nieznanym jeszcze tytule, ma się ukazać na jesieni. Natomiast pałeczkę po Blackwoodzie przejmie Mike Maden, autor również nieznanej w Polsce serii Troy Pearce. Jego pierwszą powieścią w ramach Ryanverse ma być zapowiedziana na Zachodzie na 13 czerwca książka Point of Contact.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj