Następca Chromecasta Ultra od Google może być znacznie wszechstronniejszym urządzeniem dzięki Androidowi TV na pokładzie.
Pomysł stojący za stworzeniem pierwszego Chromecasta był prosty – specjaliści z Google pragnęli stworzyć system do przesyłania treści ze smartfonów na nieinteligentne telewizory. Ten kompaktowy gadżet był łącznikiem czymś w rodzaju pomostu pomiędzy nową a starą technologią. Nie był jednak na tyle rozbudowany, aby w pełni zastąpić telewizyjne systemy operacyjne. Ale wkrótce może się to zmienić. Dziennikarze
serwisu 9to5Google dotarli do dobrze poinformowanych osób, które twierdzą, że następca Chromecasta Ultra będzie znacznie sprytniejszym urządzeniem. Według branżowego informatora inżynierowie Google podjęli decyzję o wyposażeniu nowego Chromecasta w pełnoprawnego Androida w wersji TV.
Jeśli przecieki okażą się prawdą, kolejny Chromecast stanie się w pełni niezależnym urządzeniem zdolnym do odpalania androidowych aplikacji. Dzięki temu nie będziemy musieli parować go z telefonem, aby np. przesłać filmy z Netflixa z telefonu na ekran telewizora. Klienta VoD zainstalujemy bezpośrednio na przystawce od Google, co pozwoli nam bezproblemowo oglądać filmy w technologii 4K i HDR.
Pod kątem wzornictwa ponoć zmieni się niewiele, wciąż będziemy mieli do czynienia z przystawką o krążkowym kształcie podobną do modelu Ultra widocznego na zdjęciu głównym. Nowością będzie za to pilot dodawany do zestawu, za pośrednictwem którego obsłużymy system operacyjny. Według przecieku ma przypominać kontroler dołączany do gogli Daydream View od Google. Znajdziemy w nim m.in. wbudowany mikrofon, który umożliwi kontrolę Androida za pośrednictwem poleceń głosowych wydawanych Asystentowi Google.
Informator nie zdradza, kiedy odświeżony Chromecast może trafić do sprzedaży. Jeszcze do niedawna mogłoby się wydawać, że idealnym momentem na pokazanie urządzenia będzie majowa konferencja Google I/O – tuż przed okresem wakacyjnym przenośna przystawka telewizyjna mogłaby wpaść w oko wielu wczasowiczom. Niestety organizatorzy zdecydowali się odwołać ją ze względu na epidemię koronawirusa. Dlatego nie pozostaje nam nic innego jak tylko cierpliwie poczekać na oficjalną prezentację nowego Chromecasta, która prawdopodobnie odbędzie się za pośrednictwem internetu.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h