Karty graficzne RTX drugiej generacji błyskawicznie zniknęły z półek. Po raz kolejny okazało się, że wydajność nowych układów NVIDII idealnie wpisuje się nie tylko w preferencje graczy, lecz także kopaczy kryptowalut. A wywindowanie ceny Bitcoina do granicy blisko 40 tysięcy dolarów może sprawić, że bez zdecydowanych działań ze strony producenta jeszcze przez wiele miesięcy nie będziemy w stanie kupić tych kart po to, aby np cieszyć się graniem w Cyberpunka 2077 na Ultra z włączonym ray tracingiem. Na szczęście ceny kart z linii RTX mogą powrócić do akceptowalnego poziomu dzięki wypuszczeniu układów przeznaczonych do koparek kryptowalutowych. Colette Kress, dyrektor finansowa NVIDII, podczas wystąpienia na 19th Annual J.P. Morgan Tech/Auto Forum Conference poinformowała, że firma jest gotowa wypuścić układy CMP, jeśli będzie takie zapotrzebowanie ze strony klientów. Warto wyjaśnić, że pod tym skrótem kryją się karty graficzne pozbawione złącza wyświetlacza, które nie jest wykorzystywane w koparkach kryptowalutowych. Udostępnienie takich nietypowych produktów miałoby zwiększyć dostępność klasycznych, gamingowych układów korporacji. Kress stwierdziła jednak, że przed rozpoczęciem produkcji układów CMP firma musi mieć stuprocentową pewność, że klienci będą zainteresowani sprzętem tego typu. Niestety według na razie nie ma niepodważalnych dowodów na to, że linia RTX wykorzystywana jest w głównej mierze przez kopaczy. Nie można jednak wykluczyć, że zwyżkowa forma Bitcoina utwierdzi korporację w tym, że bez wypuszczenia RTX-ów CMP nie uda się zaspokoić zapotrzebowania graczy na te karty graficzne.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj