Sutherland wciąż podkreśla, że produkcja powinna rozpocząć się w kwietniu. Aktorowi bardzo spodobał się scenariusz.
- Gdybym miał wymyślać hasło reklamowe na plakat, powiedziałbym, "przez 8 dni Jack Bauer musiał ratować swój kraj. Dziś Jack Bauer musi uratować siebie - opowiadał aktor.
Twierdził, że zamiast globalnego zagrożenia rozgrywającego się w czasie rzeczywistym, film skupiłby się na dwóch godzinach jednego dnia, podczas których Bauer walczy o przetrwanie. Scenariusz rozpoczyna się od tego, jak Jack jest w Europie Wschodniej i podróżuje na zachód.
- Przez lata służby ma wielu wrogów i obecnie jest poza Stanami Zjednoczonymi. Od jakiegoś czasu się ukrywał. Jack jest w stanie podobnym do czyśćca i zamiast gonić kogoś, tym razem on ucieka, a to duża zmiana - czytamy w wywiadzie. Dodaje, że w większość Jack działa sam, ale spotyka osoby ze starej ekipy.
- Jeśli powiem więcej, ktoś potężniejszy od Jacka skopi mi tyłek - zakończył Sutherland.