Tak przynajmniej twierdzi producent wykonawczy Andrew Kreisberg. - Felicity faktycznie może coś do Olivera czuć i w drugim sezonie będzie się z tym zmagać. Szczególnie z faktem, czy może mu o tym powiedzieć. Kreisberg dodał również, że w drugim sezonie Oliver nie będzie jedynym facetem na radarze sympatycznej informatyczki, a Felicity stanie się obiektem uczuć zupełnie innego, nowego bohatera.
Podobnie jak Oliver, który z trudem będzie próbował zbliżyć się do Laurel (Katie Cassidy) po śmierci Tommy'ego. Głównemu bohaterowi w głowie może zawrócić choćby bohaterka grana przez Caity Lotz, czyli Black Canary. - Mam wrażenie, że każda kobieta w naszym serialu, która nie ma na nazwisko Queen, może być zainteresowana Oliverem. Widzimy to podczas pisania scenariuszy do kolejnych odcinków. Można tylko zgadywać, w jakim kierunku pójdzie kiedyś serce głównego bohatera - powiedział Kreisberg.
Arrow powraca do ramówki CW 9 października.