W wieku 104 lat zmarła Olivia de Havilland, ostatnia żyjąca członkini obsady Przeminęło z wiatrem. Jej śmierć to symboliczny koniec Złotej Ery Hollywood.
Olivia de Havilland nie żyje. Legendarna amerykańska aktorka, ostatnia żyjąca członkini obsady
Przeminęło z wiatrem i jedna z ostatnich żyjących gwiazd Złotej Ery Hollywood, zmarła w wieku 104 lat. Dla wielu jej śmierć staje się końcem pewnej epoki w kinie - to ona wraz z
Kirkiem Douglasem symbolizowała przez długie lata czasy świetności amerykańskiej X Muzy. Jak podaje portal Entertainment Weekly, de Havilland zmarła w sobotę w trakcie snu w swoim domu w Paryżu.
Ikona kina rozpoczęła swoją karierę zawodową w 1935 roku; na ekranach występowała przez ponad 50 lat. Poza
Przeminęło z wiatrem mogliśmy ją oglądać w takich produkcjach jak
Przygody Robin Hooda (1938),
Dziedziczka (1949)
Port lotniczy '77 '77 (1977),
Rój (1978) czy w telewizyjnej
Kobiecie, którą kochał z 1988 roku, która była ostatnim obrazem z jej udziałem.
De Havilland dwukrotnie otrzymała Oscara za najlepszą pierwszoplanową rolę kobiecą za swoje kreacje w filmach
Najtrwalsza miłość i
Dziedziczka. Za występy w
Przeminęło z wiatrem,
Złotych wrotach i
Siedlisku węży była z kolei nominowana do najbardziej prestiżowej nagrody w świecie kina. Aktorka ma na swoim koncie także dwa Złote Globy za produkcje
Dziedziczka i
Anastazja: Tajemnica Anny.
Karierę aktorską de Havilland zakończyła z uwagi na swoją sytuację rodzinną - jej syn zmagał się z nieuleczalną chorobą, natomiast drugi mąż, Pierre Galante, cierpiał na raka płuc. Przez całe życie gwiazda nie pogodziła się ze swoją siostrą, Joan Fontaine, inną legendą kina. Gdy ta ostatnia odbierała Oscara w 1942 roku, podczas ceremonii publicznie odrzuciła gratulacje od de Havilland; pięć lat później sytuacja się odwróciła - Olivia, schodząc ze sceny po odebraniu statuetki, wyraźnie odepchnęła podchodzącą do niej siostrę. Do dziś ten moment jest jednym z najgłośniej dyskutowanych w całej historii oscarowej.
Aktorka wytoczyła proces wytwórni Warner Bros. za bezprawne przedłużanie kontraktu i utrudnianie rozwoju kariery zawodowej. Po wygranej batalii sądowej w amerykańskim systemie prawnym narodził się precedens zwany dziś "prawem Havilland".
W 2017 roku, tuż przed jej 101. urodzinami, de Havilland przyznano Order Imperium Brytyjskiego. Jest najstarszą odznaczoną w ten sposób kobietą w historii.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h