Miłośnicy Fallouta wkrótce będą mogli wyposażyć się w zegarek nawiązujący do kultowego Pip-Boya. Sprzęt będzie klasycznym smartwatchem, który komunikuje się z urządzeniami mobilnymi.
Noszenie pełnowymiarowego Pip-Boya na ręku nie byłoby zbyt wygodne. Na szczęście projektanci z firmy One61 Studio przychodzą miłośnikom serii
Fallout z pomocą. Firma zaprojektowała smartwatcha inspirowanego kultowym gadżetem z tego postapokaliptycznego uniwersum. Na pierwszy rzut oka wygląda jak klasyczny zegarek z okrągłą tarczą, ale wgrano do niego kilka motywów graficznych nawiązujących do serii
Fallout. Zmieniono także nazewnictwo niektórych funkcji, aby lepiej wpisywały się w świat nuklearnego pustkowia.
Funkcję krokomierza spełnia tu System Walki z Przestępczością (Crime Fighting), a zamiast przypomnienia o aktywności fizycznej znajdziemy Przypomnienia o Patrolu (Patrol Reminder). Oprócz tego zegarek oferuje to wszystko, co klasyczne smartwatche: monitoruje jakość snu oraz puls, pozwala odbierać połączenia przychodzące, sprawdzać SMS-y czy aktywować inteligentnego asystenta. Aby w pełni wykorzystać jego możliwości, należy sparować go z urządzeniem z iOS-em oraz Androidem. Nie zabrakło także obudowy o klasie szczelności IP64, która uodporni sprzęt przed uszkodzeniem w wyniku zalania cieczą.
Gadżet ma pojawić się w sprzedaży 20 listopada w cenie 150 dolarów. Jeśli zawiodłeś się na
Fallout 76, być może ten zegarek uprzyjemni ci oczekiwanie na nową, lepszą grę z tej serii. A jeśli wolisz klimaty superbohaterskie, w ofercie One61 Studio znajdziesz także zegarki dla fanów Batmana, Wonder Woman i Flasha, wszystkie dostępne są
na stronie producenta.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h