Oppenheimer jest najlepszym i jednocześnie najważniejszym filmem obecnego stulecia - tak twierdzi Paul Schrader, scenarzysta Taksówkarza, Wściekłego byka i Ostatniego kuszenia Chrystusa.
Oppenheimer już 21 lipca nadciągnie do kin także w naszym kraju. Z kolei dziś, 19 lipca, o godz. 18:00 czasu polskiego spada embargo na recenzje najnowszego filmu Christophera Nolana. Nie zmienia to faktu, że w sieci już teraz pojawiają się krótkie opinie na temat produkcji; ich autorami są dziennikarze i przedstawiciele branży kinowej, którzy mieli okazję zobaczyć dzieło.
Kilka dni temu donosiliśmy Wam, że pierwsze głosy krytyków są niezwykle entuzjastyczne, a niektórzy z nich mówią wprost o "arcydziele". Żaden z nich w swoich słowach nie poszedł jednak tak daleko jak Paul Schrader, legendarny scenarzysta takich produkcji jak Taksówkarz, Wściekły byk, Ostatnie kuszenie Chrystusa oraz reżyser filmów Pierwszy reformowany czy Hazardzista. W krótkim wpisie na Facebooku stwierdził on dosadnie:
(Oppenheimer - przyp. aut.) Jest najlepszym i najważniejszym filmem tego stulecia. Jeśli miałbyś w tym roku zobaczyć w kinie tylko jedną produkcję, pójdź właśnie na Oppenheimera. Nie jestem żadnym fanatykiem Nolana, ale ten film po prostu urywa głowę (w dosłownym tłumaczeniu: wyrywa drzwi z zawiasów - przyp. aut.).
Tego urwania głowy życzymy także Wam. Dziś po 18:00 przedstawimy z kolei, jak produkcję Nolana odebrali amerykańscy recenzenci.
TOP10 filmów Christophera Nolana według naEKRANIE.pl