Ostatnie doniesienia z Hollywoodu sugerują, że vox populi to nie tylko dwa wyświechtane słowa, ale cały czas mające znaczenie symbole wywierania nacisku na władze czy instytucje. Po tym jak w mediach rozgorzała burza na temat "wybielania Oscarów" zaczęto coraz częściej rozmawiać o potrzebie zróżnicowania Akademii nie tylko pod względem rasowym ale także płciowym i wiekowym. Najwyraźniej opracowano już rozwiązanie. Rada Zarządzająca Akademii, na którą składają się przedstawiciele 17 gałęzi instytucji (w sumie 51 osób) przegłosowała listę zmian w zasadach głosowania oraz dobierania członków, by wprowadzić większą różnorodność w składzie Akademii. Według tych zmian, każdy nowy członek będzie posiadać możliwość głosowania przez 10 lat i prawo to będzie odnawiane, jeżeli pracował w branży przez poprzednią dekadę. Po 30 latach aktywności osoba ta zyska dożywotnie prawo głosowania. Bez ograniczeń może też głosować osoba, która była nominowana lub została nagrodzona Oscarem. To samo ma się tyczyć starych członków - jeżeli zdobyli Oscara lub chociaż nominację, wtedy mają dożywotnie prawo głosu, inaczej muszą zapracować na nie poprzez działalność w przemyśle filmowym. Jeżeli zaś członek nie wpisuje się w te kryteria, jego status zmieni się na emerytowany, co oznacza, że przysługiwać będą mu wszystkie przywileje członka Akademii, m.in. możliwość obejrzenia nowych filmów w Samuel Goldwyn Theater nawet przed ich oficjalną premierą, lecz nie będą oni mogli głosować. Czytaj także: Labirynt – powstanie reboot klasyka z Davidem Bowie Ponadto przy corocznym wybieraniu nowych członków będzie się stawiać nacisk na globalną politykę Akademii i większą różnorodność. Zarząd zostanie także powiększony o trzy nowe stanowiska, które mają zostać osadzone osobami, które wybierze Prezydent Akademii, Cheryl Bone Isaacs, która jest jedną z 17 kobiet w Zarządzie i jedyną Afroamerykanką. Mówi ona, że do 2020 roku chcą podwoić liczbę kobiet i osób o innym niż biały kolorze skóry. Według danych z 2012 roku Akademia składa się w 94% z osób o białym kolorze skóry, w 77% z mężczyzn a 86% z nich ma ponad 50 lat. Od razu widać, że nie przekłada się to odpowiednio na demograficzny podział USA, czy panoramę filmowego rynku. Zmiana o tyle dobra, że jeżeli za rok znów powtórzą się nominację, które nie uwzględnią m.in. czarnoskórych aktorów, trudno będzie szukać kozła ofiarnego w postaci Akademii.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj