Ki-duk Kim jest reżyserem produkcji takich jak Bin-jip, Bom-yeo-reum-ga-eul-gyeo-wool Geu-ri-go Bom, czy Łuk, w których przemoc i brutalność często grają pierwsze skrzypce. W roku 2013 swoją premierę miał jego kontrowersyjny dramat pod tytułem Moebius, podczas tworzenia którego miało dojść do niewłaściwych zachowań na planie. Anonimowa aktorka oskarżyła reżysera o zmuszanie do niesymulowanej sceny seksu, a także uderzanie jej w twarz podczas pracy na planie. Kobieta miała następnie zrezygnować z pracy na planie, a w sierpniu minionego roku oficjalnie pozwała Ki-duka do sądu. Reżyser musiał zapłacić grzywnę za napaść w wysokości 4600 dolarów, jednak zarzuty na tle seksualnym oddalono z braku wystarczających dowodów. Aktorka złożyła już apelację w tej sprawie. Cała sytuacja miała miejsce na długo przed aferą związaną z Harveyem Weinsteinem, a tym samym przed akcją przeciwko molestowaniu w Hollywood. Kim Ki-duk pojawił się jednak na tegorocznym Festiwalu Filmowym w Berlinie, gdzie natychmiast został zapytany o tę sprawę. Jak tłumaczy twórca:
Całkowicie nie zgadzam się z tym orzeczeniem, ale przyjąłem je i wziąłem za to odpowiedzialność. To, co wtedy robiliśmy na planie, to była próba aktorska. Wokół było pełno innych ludzi. Moja ekipa nie zwróciła uwagi, że było to nieodpowiednie. Nie było sprzeciwów. Całość miała związek wyłącznie z występem artystycznym, jednak aktorka zinterpretowała to inaczej niż ja.
Zapytany bezpośrednio o to, czy chciałby publicznie przeprosić aktorkę za uderzenie w twarz, Kim Ki-duk odpowiada:
Nie. Uważam za godne ubolewania, że zostało to przekształcone w sprawę sądową (...) Staram się być dobrym człowiekiem. Musicie wiedzieć, że nie żyję tak, jak bohaterowie moich filmów.
Zarząd Festiwalu w Berlinie zdaje sobie sprawę z kontrowersji decyzji, jaką było zaproszenie Kim Ki-duka na galę i zaprezentowanie jego filmów uczestnikom. W tej sprawie również wystosowano oświadczenie, w którym czytamy:
Berlinale Panorama postanowiła odstąpić od uprzedzeń i zaprezentować najnowszy film Kim Ki-duka. Potępiamy jednakże wszystkie rodzaje przemocy na planach, czy to seksualne, czy inne.
Filmem Ki-duka, który jest wyświetlany na tegorocznym Festiwalu Berlinale, jest Human, Space, Time and Human. Premiera jeszcze w tym roku.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj