- Mogliśmy zrobić cokolwiek chcemy i chcieliśmy oddać hołd poprzednim wersjom Konga, a jednocześnie stworzyć coś kompletnie innego - wyjaśnia.Okazuje się, że nowy Kong nie będzie czarny, ale bardziej brązowy. Reżyser mówi, że Kong jest obrońcą tej wyspy, więc ciągle ją patroluje w samotności, ale jednocześnie po prostu w taki sposób zabija czas. Mówi, że jest w nim coś, co przypomina wyczerpanie.
- Drzemie w nim potężna siła, ale jednocześnie ma w sobie wiele smutku - tłumaczy.Najbardziej inspirowali się Kongiem z filmu z 1933 roku czerpiąc te wyolbrzymione elementy i kreskówkowe zdolności, by wymieszać to z własnymi pomysłami.
- Stworzyliśmy coś, co w pewnym sensie jest odwołaniem do inspiracji tym, co rozpoczęło to wszystko, ale jednocześnie stworzyliśmy kompletnie unikalną i inną postać - czytamy.
- Chciałem opowiedzieć historię o tym, co się wydarzy, gdy ludzie znów spotykają się z mitem i nagle są niżej w łańcuchu pokarmowym. Jak na to zareagują i jak się zachowają. Myślę, że Kong jest mitem, który teraz opowiadamy - wyjaśnia.Podkreśla, że chociaż poprzednie przygody Konga były tak naprawdę ciągle remakiem jednej historii o pięknej i bestii, jego film taki nie będzie. Dostaniemy kompletnie inną historię. Przypomnijmy, że nowy Kong będzie największy z wszystkich, które powstały. Ma mieć ponad 30 metrów wzrostu. Premiera filmu w marcu 2017 roku.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj