Pablo Schreiber, który w Orange Is the New Black wcielał się w rolę George'a "Pornstache" Mendeza, potwierdził w wywiadzie dla New York Post, że nie wystąpi w 3. sezonie serialu. O prawdopodobieństwie ograniczenia jego udziału w tym projekcie pisaliśmy w ubiegłym miesiącu.
"Nie występuję w 3. sezonie. Jestem członkiem obsady serialu HBO «The Brink». To półgodzinna komedia z Jackiem Blackiem, Timem Robbinsem oraz moją osobą w rolach głównych. Jestem bardzo podekscytowany" - powiedział Schreiber. "To słuszna decyzja dla mnie jako aktora" - podkreślił w nawiązaniu do istotnej różnicy między rolami powracającymi i głównymi.
Czytaj również: Elizabeth Rodriguez z dużą rolą w "Grimm"
Czy to jednak oznacza, że Pornstache zniknie na stałe? Niekoniecznie. Pablo Schreiber nie szczędził ciepłych słów o Jenji Kohan (twórczyni serialu) i stwierdził, że o ile w 3. sezonie Orange Is the New Black (premiera w 2015 roku) na pewno go nie zobaczymy, to kwestia występów w kolejnych seriach wciąż jest otwarta. "Za Kohan poszedłbym wszędzie i wiem, że nasze ścieżki jeszcze kiedyś się skrzyżują - czy to w «Orange», czy przy okazji innego projektu" - dodał.