"Parks and Recreation" zakończyło swoją 7-letnią obecność na antenie NBC w ostatni wtorek. Twórca serialu, który razem z Amy Poehler napisał scenariusz ostatniego odcinka, był z całą obsadą "Parks and Recreation" gościem programu "Late Night with Seth Meyers" wyemitowanym w tę samą noc, co finał serialu. Przyznał w nim, że napisanie ostatniej strony scenariusza zajęło mu 3 dni, ponieważ bardzo uważał na to, jakie słowa każdy z bohaterów wypowie po raz ostatni, a wszystko okupione było łzami. W innych wywiadach podzielił się szczegółami na temat finału serialu. Podczas jednego z flash-forwardów, kiedy Leslie i Ben uczestniczą w pogrzebie Garry'ego, widać za nimi agentów Secret Service, co wskazywałoby na to, że któreś z nich zostało w przyszłości prezydentem USA. Do samego końca nie uzyskaliśmy jednak jednoznacznego potwierdzenia czy rzeczywiście tak się stało. Jak wyjaśnia Schur:
To było intencjonalnie niejednoznaczne. Zdecydowaliśmy, że pokazujemy tak wiele specyficznych rzeczy o tylu różnych bohaterach, że przydałby się jeden mały moment niepewności. Chciałem, aby fani serialu mogli wyciągnąć swoje własne wnioski dotyczące tego co stanie się z kongresmenem Benem Wyattem i co czeka gubernator Leslie Knope. Którąkolwiek drogę wybierzecie, tak właśnie się stało i jest ona uprawniona.
Schur opowiedział o ponownym udziale w serialu wiceprezydenta Stanów Zjednoczonych, Joe Bidena:
Myślę, że dobrze się bawił za pierwszym razem, kiedy wystąpił w naszym serialu i jestem zachwycony, że wiceprezydent Joe Biden jest teraz postacią powracającą w "Parks and Recreation”. Naprawdę mnie to cieszy. Kiedy jechaliśmy do Waszyngtonu, żeby nakręcić sceny z udziałem kilku senatorów, a także Madeleine Albright, nawiązaliśmy kontakt z jego ludźmi i powiedzieliśmy, że chcielibyśmy nakręcić coś, co zostanie wyemitowane w naszym ostatnim odcinku. Musielibyśmy zachować ciszę, bo zostałoby to pokazane dopiero tygodnie później, ale nasz pomysł mu się bardzo spodobał, tak samo jak jego żonie, którą również chcieliśmy mieć w serialu.
Schur wyznał także, jakie są jego ulubione finały seriali:
Lubię ich całe mnóstwo. Myślę, że finał "Rodziny Soprano” jest w gruncie rzeczy perfekcyjny. To prawdziwe arcydzieło. Uwielbiam finał "Sześciu stóp pod ziemią” i oczywiście kiedy zdecydowaliśmy, którą drogą podążymy, zaczęliśmy opisywać to między sobą jako komediową wersję finału "Sześciu stóp pod ziemią”. Myślę, że tamten finał był bardzo intensywny emocjonalnie i bardzo donośny. Uwielbiam też finał "Zdrówka”. Jest ich bardzo dużo. Jest jedna dziwna sprawa - ludzie oczekują, że ostatni odcinek jakiegoś serialu będzie jego najlepszym odcinkiem. Myślę, że to trochę niemądre. Jeśli tylko jest odpowiednie rozwiązanie, utrzymane w dobrym tonie dla bohaterów których oglądaliście przez tyle czasu, to zadanie jest wykonane. Mam nadzieję, że ludzie tak właśnie będą myśleć o finale "Parks and Recreation”.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj