Paul Feig ("Druhny") potwierdził, że słyszał o nowych planach studia Sony, aby powstało więcej filmów z cyklu "Pogromcy duchów", ale on koncentruje się póki co wyłącznie na swoim reboocie:
Ivan Reitman i Sony mają duże plany związane z tą marką. Zobaczymy, czy mój film w jakiś sposób pomoże im stworzyć spójne uniwersum. Póki co nie mam jednak z tym nic wspólnego i skupiam się wyłącznie na tym jednym filmie, i aby moje panie poradziły sobie w nim jak najlepiej.
Niedawno pojawiła się informacja, że męska wersja "Pogromców duchów" także jest w przygotowaniu i mocno związani są z nią Channing Tatum oraz bracia Russo (reżyserzy filmu "Kapitan Ameryka: Zimowy Żołnierz"). Podobno także Chris Pratt prowadzi rozmowy na temat występu w jednej z głównych ról. Czytaj także: „American Horror Story”: Jessica Lange odchodzi, Matt Bomer nową gwiazdą Feig odniósł się także do negatywnych komentarzy na temat tego, że kobiety będą gwiazdami nowych "Pogromców duchów":
Kocham Internet, ale jednocześnie go nienawidzę. Na początku masz falę pozytywnych opinii, a po niej przychodzą te negatywne. Chyba najgorszą rzeczą jaką usłyszałem na przestrzeni tych kilku miesięcy było to, że zmarnowałem komuś dzieciństwo poprzez obsadzenie kobiet w moim filmie. Zaskoczyło mnie też to, że wchodząc na konta tych ludzi na Twitterze dowiedziałem się, że to nie jacyś niedojrzali nastolatkowie, ale faceci mający dwójkę dzieci i porządny zawód.
Nowi "Pogromcy duchów" zadebiutują w kinach 22 lipca 2016 roku. W rolach głównych: Kristen Wiig, Melissa McCarthy, Leslie Jones i Kate McKinnon.  
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj