Tematem usuniętego odcinka programu Pegaz było przedstawienie teatralne Hymn narodowy, opowiadające o Polsce podzielonej między zwolenników Komitetu Obrony Demokracji i Prawa i Sprawiedliwości. Odcinek został z ramówki usunięty i zastąpiła go dyskusja o imigrantach. Dyrektor TVP Kultura - Mateusz Matyszkowicz w rozmowie z mediami twierdził, że nie ma mowy o cenzurze, a program nie wyemitowano z przyczyn technicznych. Jego słowa potwierdziła rzeczniczka TVP - Aleksandra Gieros-Brzezińska. Okazuje się jednak, że decyzję o wycofaniu odcinka z emisji podjął prezes TVP - Jacek Kurski. Poinformował przed Sejmową Komisją Kultury, że jedna ze scen spektaklu odnosząca się do postaci stworzonej na podstawie Antoniego Macierewicza "w oczywisty sposób obraża uczucia rodzin smoleńskich". Czytaj także: Pegaz – dlaczego TVP1 nie wyemitowała nowego odcinka?
- Nie zgodziłem się na to, by ten odcinek wyemitowano przed 6. rocznicą katastrofy smoleńskiej. Wolność artystyczna - tak, eksperymenty artystyczne proszę bardzo, ale nie za publiczne pieniądze - powiedział Kurski, cytowany przez portal WirtualneMedia.pl.
Na łamach portalu Onet.pl na słowa Jacka Kurskiego odpowiedział reżyser sztuki - Przemysław Wojcieszek, który twierdzi, że interpretacja sztuki przez prezesa TVP to bzdura.
- Sztuka została wyprodukowana przez teatr publiczny, przychodzi na nią widownia, która reaguje entuzjastycznie. Wyprodukował ją renomowany teatr o bardzo bogatej historii, który ma ogromne osiągnięcia na tym polu. Wydaje mi się, że merytorycznie ten spektakl broni się z każdej strony - twierdzi Wojcieszek.
Program Pegaz wg badań firmy Nielsen opublikowanych przez portal WirtualneMedia.pl osiąga bardzo niską oglądalność, która wynosi średnio 0,22 mln widzów i przegrywa z konkurencją.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj