Scarlett Johansson wzięła udział w sesji zdjęciowej dla Playboya oraz udzieliła obszernego wywiadu, w którym m.in. poruszyła kwestię kontrowersji wokół filmu Ghost in the Shell.
fot. playboy.com
Aktorka uważa, że dyskusje o różnorodności rasowej w Hollywood są bardzo ważne i powinny trwać. Tłumaczy jedna, że jej postać jest osobą, której ludzki mózg został wsadzony do syntetycznego ciała. Jej postać nie ma tożsamości, a jej poszukiwanie jest sercem całej fabuły.
- Mam nadzieję, że wątpliwości ludzi wobec obsadzenia mnie w tej roli będą rozwiane, kiedy zobaczą film. Trudno cokolwiek teraz powiedzieć, bo nie widzieliście filmu, a o jego części nie chcę mówić, bo jest to punkt przełomowy fabuły. Myślę, że odpowiada on na pytania widzów o tym, kim jestem, kim byłam i jaka jest moja prawdziwa tożsamość. I nie ma to nic wspólnego z tym, jak moja postać wygląda lub jak mnie postrzegacie.
Premiera filmu 31 marca.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj