Minecraft już dawno przestał był wyłącznie popularną grą. Tytuł ten można rozpatrywać w formie zjawiska, które wdziera się niemal w każdy aspekt naszego życia, Microsoft zamienił tę popularną markę w narzędzie do zarabiania pieniędzy. Gadżety sprzedawane w ramach franczyzy pozwalają zarobić korporacji krocie, a edukacyjna odsłona aplikacji umożliwia dotarcie do najmłodszych użytkowników. Rewolucja, która skłoniła Microsoft do wydania miliardów na firmę Mojang, wydawcę Minecrafta, zaczęła się niemal równo dziesięć lat temu. Pierwsza wersja gry została udostępniono 17 maja 2009 roku. Microsoft nie mógł przegapić tej okrągłej rocznicy i postanowił hucznie uczcić dziesiąte urodziny marki. W sieci pojawiła się darmowa wersja Minecrafta, w którą zagramy pod tym linkiem. Minecraft Classic nie jest jednak tą samą pełnoprawną grą, w którą dziś zagrywają się miliony. To ten Minecraft, który pojawił się w dystrybucji dekadę temu. Możemy uruchomić go wyłącznie w trybie kreatywnym, a do dyspozycji otrzymaliśmy jedynie 32 podstawowe bloki. Oraz niektóre błędy, którymi charakteryzowała się tamta odsłona. Niestety, nowy Minecraft nie pozwala zapisać postępu, dlatego wszystko, co w nim stworzymy, zniknie bo zamknięciu przeglądarki. Dziś ta okrojona wersja gry wydaje się mocno przestarzała, ale to od niej rozpoczęła się wielka rewolucja w świecie gamingu. A uruchomienie Minecrafta Classic to z pewnością dopiero początek obchodów dziesiątej rocznicy tytułu. Microsoft zrobi wszystko, abyśmy nie zapomnieli o nim przez kolejną dekadę. I nic w tym dziwnego, w końcu jeśli korporacja wydała na zakup tej marki dwa i pół miliarda dolarów, zrobi wszystko, aby jak najwięcej na niej zarobić.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj