Za każdym razem, kiedy w sieci pojawia się kolejny film z niezdarnymi robotami kroczącymi, który ma wzbudzić naszą sympatię do tych niepozornych maszyn, przed oczami staje mi odcinek Metalhead z serialu Czarne lustro. To w nim poznaliśmy psa-robota pełniącego funkcję strażnika magazynu. Strażnika gotowego rzucić się w wielokilometrową pogoń za intruzem, aby zamordować go za naruszenie strefy ochronnej. Wystarczy, że przypomnę sobie jego determinację w drodze do celu, a od razu przestaję ufać tym słodkim, nieporadnym robocikom od Boston Dynamics i spółki. SWORD od Ghost Robotics tylko po części przypomina te maszyny i nie kryje się ze swoim prawdziwym przeznaczeniem. Choć część odpowiedzialna za przemieszczanie robota przypomina niewinnie wyglądające roboty Spot od Boston Dynamics, główny element wyposażenia odbiera mu wszelkie pozory niewinności. Na plecach tego sprzętu zamontowano bowiem gigantyczny półautomatyczny karabin snajperski. Ten półautomatyczny robot może ostrzeliwać cele 6,5-milimetrową amunicją na dystans sięgający około 4000 stóp czyli ok. 1,2 kilometra. Warto także zauważyć, że mamy tu do czynienia z maszyną działającą półautonomicznie, co oznacza, że będzie w stanie część decyzji podejmować bez udziału człowieka. Przedstawiciele Ghost Robotics poinformowali, że pierwszy magazynek można załadować i opróżnić w trybie zdalnym, bez konieczności bezpośredniego wsparcia ze strony operatora. Zanim maszyny tego typu trafią do powszechnego użytku, z pewnością minie jeszcze wiele lat. Ale już dziś amerykańska armia może eksperymentować z technologią rodem z Czarnego Lustra, która jeszcze do niedawna mogła wydawać się futurystyczna.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj