Serwis streamingowy VidAngel udostępniał w swojej ofercie znane hollywoodzkie produkcje, poddając je uprzednio cenzurze - chodziło o modyfikację czy usunięcie tych treści, które z punktu widzenia właścicieli portalu zostały uznane za godzące w moralność. Zgrywali też nielegalnie filmy z kopii DVD oraz treści wypuszczane przez Netflix, Amazon Prime Video i HBO. Sąd w Los Angeles nakazł twórcom serwisu zapłacenie kary w wysokości 62,4 mln dolarów Disneyowi, Foxowi i Warner Bros. za nielegalne przesyłanie ich treści bez zezwolenia. Przedstawiciele platformy odwołali się od wyroku. Media spekulują, że jeśli wyrok zostanie podtrzymany, będzie oznaczało to upadłość wszystkich platform VidAngel.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓ ⇓ Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Gwiazda MCU jest sfrustrowana brakiem kontynuacji? Aktor zgadza się z krytyką Marvel Studios
Jak ukrywano cameo w scenariuszu Deadpool & Wolverine? Pomógł serial Stranger Things
Nowy serial kryminalny Netflixa z... akcją w czasie rzeczywistym. Pierwsze spojrzenie
Tajemnicza postać powraca w Sonicu 3. To prawdziwa zmora fanów - kim ona jest?
Skomentuj