W Pogromcach duchów. Imperium lodu nie brakuje niespodzianek. Pojawia się niespodziewana postać, która zostaje przedstawiona Phoebe Spengler. To 16-letnia Melody, grana przez Emily Alyn Lind. Okazuje się, że nie jest zwyczajną nastolatką, lecz duchem, który wchodzi w interakcję z Phoebe na bardzo ludzkim i rzeczywistym poziomie. Tym samym odbiega od typowych zjaw, do których zdążyliśmy się przyzwyczaić w tej serii. Podczas rozmowy z The Hollywood Reporter, aktorka przyznała, że sama postać zaskoczyła ją. 
- Na początku byłam trochę zdziwiona, ale myślę, że to zupełnie inny rodzaj ducha dla tej franczyzy. Jest duchem z sercem, który ma pełną relację międzyludzką. Myślę więc, że część ekipy naprawdę chciała zaskoczyć ludzi w tym sensie. 
Sekret został dochowany na tyle dobrze, że Lind sama nie miała pojęcia o pochodzeniu swojej bohaterki. Fakt, że Melody jest duchem, absolutnie ją zaskoczył. 
- Spotkałam się z Gilem [Kenanem, reżyserem filmu - przyp. red.] parę razy, aby wgłębić się w postać i nigdy nie wspominał o tym, że gram ducha. Ale powiedział: "Myślę, że ci się spodoba. Jest parę niespodzianek". Kiedy wreszcie przeczytałam, że ona jest "duchem", byłam zszokowana.
Pierwotnie istniał plan, aby przedstawić Melody w bardziej upiorny sposób, na przykład poprzez lewitację w powietrzu. Jednak Kenan prędko zrezygnował z tego pomysłu, aby nastolatka była jak najbliższa ludzkiemu otoczeniu. 

Pogromcy duchów. Imperium lodu - zdjęcia i plakaty

fot. Sony Pictures
+19 więcej
Pogromcy duchów. Imperium lodu - film dostępny w kinach.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj