Kilka miesięcy temu ogłoszono, że nowy film z serii "Pogromcy duchów" będzie rebootem, a w rolach głównych zobaczymy same panie. Wystąpią w nim Melissa McCarthy, Kristen Wiig, Leslie Jones i Kate McKinnon. Czytaj także: Kinowe Uniwersum Transformers wywołuje kontrowersje na tle rasowym Taka decyzja wzbudziła sporo kontrowersji wśród fanów oryginalnych filmów, ale reżyser Paul Feig stara się po prostu zrobić śmieszny film. Uważa, że nie jest istotne czy na pierwszym planie są mężczyżni czy kobiety - ważne, żeby byli zabawni:

Kilka razy proponowano mi, abym wyreżyserował kolejny sequel. Były nawet gotowe scenariusze. Ale ja nie wiedziałem jak się za to zabrać. Nie chciałem, aby nowy film był powiązany poprzednimi częściami. Lepszym pomysłem był dla mnie zawsze reboot. Chciałem zobaczyć nową grupę i ich początki. To jak po raz pierwszy natykają się na ducha, jak uczą się z nimi walczyć i jak rozwijają swoją technologię. To było dla mnie ekscytujące. I potrafię pracować z zabawnymi kobietami, bardzo to lubię. 

Zdjęcia do filmu mają rozpocząć się jeszcze w tym roku, a premiera ustalona jest na 22 lipca 2016 roku.  
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj