Jakiś czas temu studio Paramount Pictures ogłosiło grupę scenarzystów, którzy pod okiem Michaela Baya i Akivy Goldsmana będą rozbudowywać Kinowe Uniwersum Transformers. Są to Robert Kirkman (twórca komiksu "The Walking Dead" i producent serialu), Zak Penn (scenarzysta "The Incredible Hulk"), Jeff Pinkner (scenarzysta seriali "Fringe" i "Lost"), duet Art Marcum i Matt Holloway znani z filmu "Iron Man" oraz Andrew Barrer i Gabriel Ferrari znani z "Ant-Man".

Czytaj także: Netflix oferuje polskie napisy

To wywołało zdziwienie i negatywne reakcje w Hollywood, bowiem ta grupa nie jest zróżnicowana pod względem rasowym. Wszyscy członkowie tej grupy to biali mężczyźni. Rzecznik prasowy studia Paramount tak skomentował sytuację:

- Tak jak donoszą media, kolejni scenarzyści zostaną ogłoszeni. Argument o braku zróżnicowania w tej grupie nie będzie już adekwatny po tym, gdy wszystko ogłosimy.

Portal The Wrap twierdzi, że do grupy dołączy tylko jeszcze jedna osoba - biała kobieta. Twierdzą oni, że studio nie planuje tego zmieniać. Zaznaczają jednak, że nie można też krytykować tej grupy za to, że są w niej sami biali, bo to też jest rasizm.

- Myślę, że to do bani. Zatrudnili czterech gości, którzy są tacy sami i mają ten sam pogląd na świat. Jaki w tym sens? -  komentuje wysoko postawiony agent scenarzystów z Hollywood.

Zobacz także: Zabawny fanowski filmik o pojedynku Marvela z DC.

Na tę chwilę producenci Kinowego Uniwersum Transformers nie komentują tej sprawy. Przypomnijmy, że w planach twórcy rozważają między innymi animowany prequel osadzony na Cybertronie i spin-off o Bumblebee. Poza tym w produkcji jest także "Transformers 5".