Pojawiła się zapowiedź filmu, który będzie gratką dla wielbicieli krwawych opowieści osadzonych w epoce starożytności, których akcji rozgrywa się w Brytanii rządzonej przez Rzymian. "The Eagle" reżyseruje Kevin MacDonald, uznawany przez krytykę i widzów twórca, który znany najbardziej jest z "Ostatniego Króla Szkocji" czy "Stanu Gry".
Za oprawę wizualną odpowiada genialny operator - Anthony Dod Mantle, który zdobył Oscara za oszałamiające zdjęcia do "Slumdog. Milioner z ulicy".
W ekipie technicznej stali współpracownicy reżysera znani i doceniani za poprzednie produkcje.
W 140 roku n.e., dwadzieścia lat po niewyjaśnionym zniknięciu całego Dziewiątego Legionu w górach Szkocji, młody setnik Marcus Aquila (Channing Tatum) przybywa z Rzymu by rozwiązać zagadkę i jednocześnie przywrócić honor swemu ojcu - dowódcy IX Legionu. W jego podróży towarzyszy mu jedynie niewolnik imieniem Esca (Jamie Bell).
Chociaż obraz ma kategorię PG-13, z informacji dowiadujemy się, że jest bardzo krwawy. MPAA częściej daje kategorię R za goliznę niż za brutalność.
Główne role grają: Channing Tatum, Jamie Bell, Mark Strong i Donald Sutherland (mini-serial "Filary Ziemi").
Premiera w USA 25 lutego 2011 roku. Jak Wam się podoba?