Z grami wideo nie miał nic wspólnego, ale to dzięki niemu najsłynniejszy hydraulik na świecie ma na imię właśnie Mario. To na cześć Mario Segale twórcy z Nintendo nazwali hydraulika, bohatera swojej pierwszej gry, który z czasem urósł do postaci kultowej, wyjątkowej, i takiej, o której słyszeli nie tylko gracze, ale i osoby niezwiązane z grami wideo. Prawdziwy "Super Mario" niestety nie żyje. W wieku 84 lat zmarł 27 października w Tukwila w stanie Waszyngton.

Związek Mario Segale z Nintendo rozpoczął się w 1981 r., kiedy to Nintendo America poszukiwało miejsca na swoją siedzibę. Wtedy Segale, jako handlarz nieruchomościami, wynajął firmie miejsce na siedzibę. Firma wtedy pracowała przy grze Donkey Kong 64, dla której stworzono postać, która głównie skakała. Początkowo miała ona się nazywać Jumpman, ale Nintendo chciało, aby bohater miał prawdziwe imię i wymyślono, że nadadzą mu na imię Mario, w podziękowaniu dla Mario Segale za wynajęcie magazynów.

Dziś gry z hydraulikiem w tytule są jedną z najbardziej dochodowych franczyz. Ostatnia gra z cyklu, zatytułowana Super Mario Party ukazała się przed niespełna miesiącem. W tym roku zadebiutuje jeszcze jedna produkcja z hydraulikiem w roli tytułowej, gra Super Smash Bros. Ultimate.

To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj