Konsekwencje wprowadzenia Artykułu 13 wykraczają dalece ponad straty finansowe. Istnieje ryzyko, że obywatele Unii Europejskiej zostaną odcięci od filmów, które tylko w zeszłym miesiącu odtworzono przeszło 90 miliardów razy. To filmy z całego świata, w tym z przeszło 35 milionów kanałów europejskich, prezentujących m.in. lekcje językowe, kursy naukowe czy teledyski - napisała na blogu firmowym.
Jako przykład filmu, który mógłby znaleźć się na cenzurowanym, Wojcicki podała teledysk Despacito, który odtworzono 5,6 miliarda razy. Prezes serwisu twierdzi, że w nagraniu znajduje się tak wiele treści, które teoretycznie powinny podlegać nowemu prawu, że pracownicy firmy nigdy nie byliby pewni, czy zidentyfikowali właścicieli praw autorskich do wszystkich treści. W związku z tym YouTube mógłby zablokować wyświetlanie tego filmu na terenie Unii Europejskiej, aby nie łamać obowiązującego prawa i nie narażać się na dodatkowe koszty.
W skali całego YouTube'a ryzyko to byłoby wielokrotnie wyższe, co minutę w serwisie pojawia się 400 godzin nagrań. Potencjalne zobowiązania byłyby tak wielkie, że żadna firma nie podjęłaby tak ogromnego ryzyka finansowego.
Według Wojcicki system Content ID jest najlepszą metodą na walkę z łamaniem prawa autorskiego. Za jego pomocą każdy posiadacz praw autorskich może zgłosić treści, które korzystają z jego własności intelektualnej i podjąć działania, które będą dla niego najkorzystniejsze: zablokować dostęp do filmu, zarabiać na wyświetlanych w nim reklamach albo monitorować statystyki danego materiału.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj