Produkcja 2. sezonu serialu American Gods od długiego czasu zmaga się z problemami. Na początku roku z ekipy odeszli twórcy serialu, Bryan Fuller i Michael Green, a niedługo później ogłoszono, że zastąpi ich Jesse Alexander. Wyglądało na to, że sytuacja jest już opanowana i prace wrócą na właściwy tor. Nowe informacje wskazują jednak, że za kulisami nadal nie jest kolorowo. Jak informuje The Hollywood Reporter, teraz to Alexander został odsunięty od produkcji. Nowy showrunner nie został co prawda zwolniony (co THR wyraźnie podkreśla), jednak stacja Starz i Fremantle Media poprosiły go o zaprzestanie pracy nad 2. sezonem. Do sytuacji miało dojść miesiąc temu, co wskazuje na kolejne opóźnienia. Alexander nie tylko nie pracuje na planie, ale także jest odsunięty od późniejszych etapów, także samej postprodukcji. Stacja miała też odrzucić jego skrypty finałowego odcinka. Zdaniem dziennikarzy, showrunner może i nie został oficjalnie zwolniony, jednak w chwili obecnej znajduje się na odległym marginesie jeśli chodzi o ekipę twórców. Szczegóły tej decyzji nie zostały podane do wiadomości, jednak mówi się o różnicach kreatywnych - Alexander miał rzekomo prowadzić serial w kierunku, który zupełnie nie odpowiadał stacji. Jego wizja miała różnić się od wizji Greena i Fullera i być bardziej konwencjonalna. The Hollywood Reporter - powołując się na zaufane źródła - informuje, że za kulisami w dalszym ciągu jest bałagan i jeden wielki przestój. Mowa o tym, że nie istnieje nawet scenariusz do późniejszych odcinków, w związku z czym ekipa nie może kręcić nowych scen. Zamiast tego rzekomo kręci się kolejne dokrętki i powtórki istniejących ujęć. Podobno próbowano zatrudnić nowego showrunnera, ale ten zrezygnował niedługo po zapoznaniu się ze stanem produkcji. Na tę chwilę nad wszystkim czuwają producenci Chris Byrne i Lisa Kussner.  Jednocześnie Starz i Fremantle Media zapewniają, że poziom 2. sezonu przekroczy oczekiwania wszystkich fanów - dodają, że prezentacji pierwszej próbki tego, co przygotowano, można spodziewać się na nadchodzącym Comic Conie w Nowym Jorku. Nie wiadomo, jakie będą konsekwencje zamieszania na planie. W świetle nowej sytuacji jest niemal pewne, że 2. sezon nie zadebiutuje aż do 2019 roku - mowa aż o sześciotygodniowym opóźnieniu prac nad serialem. Będziemy informować o szczegółach.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj